NASZE ODKRYCIA

Cech garncarzy


Pieczęć cechu garncarzy przedstawia barokową tarczę, na której widnieje wizerunek koła garncarskiego i umieszczonego na nim dzbana o wyrafinowanym kształcie, z dwoma uchami i dwoma gałązkami lilii opadającymi na boki. Po obu stronach koła znajdują się sześcioramienne gwiazdki, a nad tarczą – podwójna lilia. W otoku widnieje napis: DER TEPPERMEISTER SIGEL IN OPPELN

 

(Archiwum Państwowe w Opolu, sygn. 45/123/48)

 

 

Podstawowym warunkiem uprawiania rzemiosła w mieście było ukończenie nauki zawodu. Okres nauczania trwał zazwyczaj od 2 do 4 lat. Następnie czekało ucznia tzw. „wyzwolenie” lub „wyzwoliny”. Ceremonia ta odbywała się w obecności starszych cechu, a mistrz wygłaszał wtedy opinię o umiejętnościach i zachowaniu ucznia. Otrzymanie wyzwolenia wiązało się z pewnymi kosztami: z zapłatą określonej kwoty do skrzyni cechowej oraz zakupem piwa dla cechu. Uczniowie musieli ponadto wykonać sztukę czeladniczą, świadczącą o opanowaniu przez nich zawodu. Zakończenie nauki otwierało nowy etap w życiu ucznia – odtąd był czeladnikiem. Czeladnik za swoją pracę otrzymywał wynagrodzenie. Mógł teraz zmienić majstra i odbyć wędrówkę rzemieślniczą, która była okazją do pogłębienia wiedzy na temat nowych technik, tajników rzemiosła, narzędzi.

 

Czeladnik był pracownikiem najemnym, mającym potencjalną możliwość osiągnięcia godności majstra. Jednak musiał w tym celu poddać się bardzo trudnemu egzaminowi, sprawdzającemu zarówno wiedzę teoretyczną, jak i praktyczne umiejętności. Warunkiem przystąpienia do egzaminu było wykonanie sztuki mistrzowskiej – majstersztyku, którym był przedmiot o określonym stopniu trudności, wykonany własnoręcznie przez adepta.

„Majstersztyk” garncarski został opisany w dokumentach jako wykonanie trzech różnych naczyń: „garnca”, „donicy” i „zbąna”, czyli dzbana. Wszystkie miały być sporządzone z „jednego kęsa gliny” i według wymaganych wymiarów.

Uzyskanie przez rzemieślnika godności majstra wiązało się nie tylko z przywilejami, ale i obowiązkami. Głównym był nakaz poszanowania i przestrzegania statutów oraz poleceń władz cechowych, miejskich i krajowych, jak również konieczność udziału w życiu publicznym i religijnym miasta.

„Swaczyna albo Mistrzowski obiad” to wystawna uczta na cześć starszych cechowych, którą wydawał nowy mistrz po zdaniu egzaminu mistrzowskiego. Menu owej uczty obejmowało wiele gatunków mięs, pieczywa i napojów.